Mały Lodowy Szczyt
Mała wyprawa w Tatry – mały Lodowy Szczyt przez Czerwoną ławeczkę I nic może nie byłoby dziwnego że chcę to opisać ale po drodze miałem kilka przygód.. Wyszedłem w góry 0 7.00 – niby późno , jednak na szlaku nie było zbyt wielu turystów. Swoją wycieczkę zacząłem z miejscowości Wysokie Tatry szlakiem zielonym – wzdłuż kolejki szynowej. Śmiechowe – całe podejście 20 min.. za co płacić? Zmiana na czerwony szlak – fajne widoki i trochę płaskiego do pobiegania. Szybko skręcamy w lewo na szlak niebieski. Tu już bardziej technicznie się robi po kamieniach nierówno ułożonych. Chcąc skrócić drogę schodzę na ścieżkę w kierunku żółtego szlaku i .. wpadam nogą w dziurę z wodą – szlag.. mokry but, skarpeta. To zła wiadomość bo jeszcze kupa kilometrów. Nic – mając doświadczenie z biegów zatrzymuję się i ogarniam buta ( tzn wykręcam skarpetę i smaruję stopę sudocremem) to najczęściej wystarcza na długie bieganie / chodzenie. Doszedłem skrótem do żółtego.. Pnę się w górę ale coś mi nie gra.