Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018
Zalety z USG w mojej pracy Jak już pisałem, używam USG od około 7 lat i stale rozwijam ten warsztat. Poza ostatnim szkoleniem  które odbyłem z lekarzmi odnośnie kolana i barku współpracuję z ortopedami gdzie pod kontrolą usg wykonujemy zabiegi podawania np osocza bogatopłytkowego. Efekty mamy pozytywne. Sam też poddawałem się tej formie leczenia. Jest naprawdę skuteczna. Mamy własne - dobre doświadczenia  - gdy zastosujemy PRP i potem serię zabiegów z wykorzystaniem INDIBA Activ. Połączenie tego z zaangażowanym pacjentem przynosi pozytywne efekty pracy. Zachęcam do łączenia kilku sprawdzonych form terapii, ponieważ nasi pacjenci zawsze będą za to wdzięczni. Pozdrawiam Was
Taka mała dygresja Czytałem kilka artykułów ostatnio. Jeden z nich dotyczył kobiet w połogu – po porodzie. Była to praca opisowa o postępowaniu. Ogólnie wszystko ok poza 1 małym szczegółem – zabrakło właćciwie większości metod które naprawdę pomagają kobietom dojść do sprawności. Zaczynając od kinesio już w szpitalu, przez głęboką oscylację ( po cesarskim cięciu ) i w końcu falę radiową – nie ukrywam że najlepszą jest INDIBA w celu poprawy elastyczności skóry. Poza tym oczywiście można dołączyć elektrostymulację mięśni dna miednicy. To naprawdę są metody znane od lat a gro naszych ‘opisywaczy’ pisze jakbyśmy w reha zatrzymali się jakieś 10 lat temu. Zachęcam zatem do szerokiego patrzenia na pomoc naszym pacjentom!! Pozdrawiam
11.03.2018 Parę słów o Transgrancanarii Dwa lata temu ukończyłem ten bieg w czasie 22h 58 min. W tym roku udało mi się wystartować raz jeszcze. Patrząc na wpisy innych osób nie będę opisywał trasy ale skupię się na rzeczach które za pierwszym razem mi umknęły. Faktycznie podchodzi się wtedy z lekkim dystansem. Biegowi – jeżeli chodzi o organizację - nadal stawiam wysoką notę. Wszystko jasno / czytelnie / łatwo ogarnąć. Atmosfera jest po prostu.. biegowa. Zawsze staram się łączyć wyjazdy rodzinne z moimi biegami i tym razem się to udało. Podchodząc drugi raz do ‘ przeciwnika‘ nie ma się już tego stresu. Właściwie nie chodzi mi o euforię , bo klimacik biegu jest naprawdę cool. Jednak koncentracja oraz skupienie przed biegiem jest na zupełnie innym poziomie. Rzekłbym – nawet że to pewnego rodzaju strefa komfortu. ( przecież nic nikomu nie muszę udowadniać – myślę sobie . Już to przebiegłem – teraz tylko kwestia realizacji pewnych założeń które miałem już zautomatyzowane przez ost
11.03.2018 ..graston technique, ergon technique czy coś innego.. Co to w ogóle jest? Nowoczesna ( tu trochę polemizuję ) metoda pracy z pacjentem z zastosowaniem narzędzi metalowych. Wyglądają jak noże, ale na szczęście nożami nie są. Historia jest dosyć długa bo badania sięgają nawet 20 lat w Stanach Zjednoczonych. W Europie od kilku lat, w Polsce.. może 2 lata to max. Mówi się że to nowoczesna metoda a to nie jest prawda. Cóż – jak poznałem tą metodę znowu zobaczyłem z jak wieloma sprawami jesteśmy do tyłu.  W skrócie polega ona na przywracaniu równowagi w systemie powięziowym używając w tym celu specjalnych narzędzi oraz dobranych do tego odpowiednich technik. Miałem zaszczyt uczyć się od amerykanów którzy to robią już ponad 20 lat – u źródła. Niestety Polski rynek jest bezlitosny i pojawiło się od razu mnóstwo szkoleń ‘pseudo’ narzędziowych. Ktoś podpatrzył / skopiował i hura – mamy szkolenie które oczywiście jest mega tanie. Potem.. aż przykro patrzeć jak pacjenci trafi